Rozdział Sześćdziesiąty Ósmy
•SCARLETT•
Weszłam z Rowan do stołówki, a uderzył nas zapach świeżo ugotowanego jedzenia. Mój żołądek zareagował burczeniem, przypominając mi, że nie jadłam nic od śniadania. Dołączyłyśmy do kolejki, a podczas czekania Rowan nie mogła przestać mówić o Aleksandrze.
"Nie mogę uwierzyć, że przyjaźnię się z żoną Alexandra Knighta! Widziałam go w telewizji i gazetach, ale
















