Rozdział siedemdziesiąty trzeci
•SCARLETT•
Obudziłam się szczęśliwa. Na mojej twarzy gościł uśmiech, kiedy otworzyłam oczy. Alexander powiedział mi wczoraj wieczorem, że idziemy dziś na randkę. Zapytałam go, co będziemy robić, ale powiedział, że to niespodzianka. Próbowałam pytać wiele razy, ale nie ustąpił, więc przestałam.
Spojrzałam na bok, a Alexandra nie było w łóżku. Dotknęłam dłonią miejsc
















