Rozdział Dziewięćdziesiąty
•ALEKSANDER•
Kiedy pierwsze promienie świtu zaczęły przesączać się przez drzewa, poczułem nowy przypływ determinacji. Ta bitwa jeszcze się nie skończyła, ale byliśmy gotowi stawić czoła wszystkiemu, co miało nadejść. Razem znajdziemy sposób, by zakończyć terror Józefa i odzyskać nasze życie.
Poranek był gorączkowy, gdy Logan i jego zespół finalizowali zabezpieczenia wo
















