– Tak. Powiedziano mi, że aresztowano cię za nagabywanie.
– Przysięgam, nic nie robiłem, Ana. Cholera!
Ana zaśmiała się. – Wiem, że nic nie zrobiłeś, Damien. Już rozmawiałam z tą kobietą i powiedziała, że stanowczo odmówiłeś jej usług.
– To dlaczego tak długo mnie trzymali?
Wargi Any zadrżały. – Ktoś wpływowy powiedział, że masz zostać zatrzymany. – Wzruszyła ramionami.
Damien prychnął. – Nathan.
















