Popołudnie było absolutnie wyczerpujące. Alan i Damien bawili się w ogrodzie, aż powietrze zrobiło się chłodne. Damien postanowił zabrać Alana na kolację do restauracji.
Podczas jedzenia zauważył, że ktoś z jego studiów zatrzymał się przy jego stoliku. Tim nie był kimś, z kim Damien utrzymywał kontakt, więc sytuacja była tym bardziej niezręczna.
– O kurczę – zaśmiał się. – Nigdy bym nie pomyślał,
















