Leżałam, wpatrując się w sufit w pościelowym blasku, przytrzymując chusteczkę nad moją cipką, by zebrać ogromny ładunek Romana, który powoli ze mnie wyciekał. Moje ciało wciąż mrowiło od szalonego seksu, który właśnie uprawialiśmy, ale wewnątrz mnie działo się coś większego…
…uczucie, któremu nie mogłam zaprzeczyć, ale z trudem akceptowałam.
Kochałam go.
Myśl o tym wydawała się szalona i jeszcze b
















