„Gdybyś nie brała tabletek…” Odchylam się i klepię ją po tyłku. Dwa razy. „Zapłodniłbym cię za noszenie tego cholernego kostiumu kąpielowego.”
W jej oczach pojawia się nowy, podekscytowany błysk, kiedy spotykają się z moimi, oddech przyspiesza, tak bardzo. „Przestałam brać t-tabletki w ten weekend” – szepcze, wpatrując się w moją twarz. „Wiem, że to źle. Wiem, że to czyni mnie niegrzeczną dziewczy
















