Nie zaspałam dziś rano do szkoły. Właściwie to wstałam tak wcześnie, że aż to śmieszne. Nie mogłam wczoraj zasnąć, bo cały czas myślałam o Siegfriedzie. Nadal nie mogę uwierzyć w to, co robiliśmy.
Pojawił się jednak pewien poważny problem, a mianowicie te wszystkie wiadomości od Daltona. Napisał, że przeprasza, że był dupkiem i że po prostu przez coś przechodzi. Napisał też, że chce mi to wynagrod
















