"Teraz rozumiesz. Rozumiesz."
"Tak." Moje usta są otwarte na jego policzku. Jestem oszołomiona, ledwo świadoma, gdzie jesteśmy. Naszego otoczenia. Jaki jest dzień. "Tak, rozumiem."
Przechodzi go dreszcz. "Powiesz mi o sobie wszystko. Zgadzasz się? Wszystko. Wszystko, co lubisz i czego nie lubisz. Wszystko, co cię przeraża lub uszczęśliwia. Chcę o tym wiedzieć." Podciąga mnie na krawędź biurka. "Al
















