Nigdy wcześniej nie słyszałam tak głośnej ciszy. Przytłaczała mnie, gdy usiedliśmy przy długim drewnianym stole. Gabriel po jednej stronie, wraz z Peterem i dziewczyną, której nie poznawałam, a po drugiej ja, Alyssa i nasz szef.
Spodziewałam się, że mój mąż urządzi scenę, zacznie krzyczeć, wrzeszczeć, a przynajmniej mnie zauważy, ale zamiast tego siedział cicho po drugiej stronie, wzrok skupiony t
















