"Twój pokój jest taki bezosobowy," komentuję, rozglądając się. Był nowoczesny i starannie zaprojektowany, ale nijaki. Tu i ówdzie wisiało kilka ramek, ale wyglądało to tak, jakby wampir albo seryjny morderca próbowali spersonalizować salon wystawowy, dodając ledwie cień ludzkiego dotyku.
"Możemy w nim wszystko zmienić, jak tylko chcesz," odpowiedział Gabriel, muskając czołem moją skroń sennie, co
















