Cztery. Miesiące. Później.
Spuchłam.
Bycie w szóstym miesiącu ciąży było trudne. Bycie w ciąży bliźniaczej było trudniejsze. A fakt, że to ciąża wysokiego ryzyka, bo najwyraźniej moja macica nie była wystarczająco duża i wzrost jednego z dzieci był ograniczony? Najtrudniejsze.
Nie zapominając o ilości rachunków za szpitale i leki, jakie to generowało.
Nie mogłam obejść mojego starego ubezpieczenia
















