Gabriel zamawia whiskey z lodem i patrzy, jak piję kieliszki z moimi przyjaciółmi. Wcześniej byłam temu przeciwna, ale teraz nie przeszkadzało mi tracić kontroli, wiedząc, że Gabriel jest tu ze mną.
Przy czwartym powstrzymuje mnie. "Dobra, koniec." Wyrywa mi szklaneczkę i wypija mój drink. "Słyszałaś kiedyś o zatruciu alkoholowym?"
"Od czterech kieliszków?" Robię naburmuszoną minę.
"Tak. Poza tym,
















