Po opuszczeniu rezydencji Sullivanów, Charles wślizgnął się do swojego Rolls Royce'a. Oparł dłoń na parapecie, nocny wiatr wciąż duszny od zalegającego upału. Zapalił papierosa, zaciągając się powoli.
Gdy dym owinął go, jego oczy zwęziły się z niebezpiecznym błyskiem. Myśląc o nagraniu, które pokazał mu Jason, nagle zgasił papierosa.
Charles wyciągnął telefon i ponownie zadzwonił do Teresy. Dzwoni
















