Dokładnie o szóstej, Troy przybył punktualnie. Z pomocą swojej makijażystki, Teresa wyszła z rezydencji Sullivanów.
Ponieważ było jeszcze wcześnie, a jej bracia jeszcze nie wrócili, tylko kilka pokojówek zauważyło jej wyjście.
Nie chcąc martwić rodziny, Teresa powiedziała pokojówkom: "Jeśli moi bracia zapytają, gdzie jestem, kiedy wrócą, powiedzcie, że poszłam do biblioteki się uczyć."
Pokojówki u
















