Kiedy Teresa weszła do sali obserwacyjnej, zobaczyła Hectora leżącego płasko na szpitalnym łóżku, najwyraźniej śpiącego.
Ale spał płytko i jego oczy otworzyły się, gdy usłyszał cichy dźwięk jej przybycia.
Widząc, że to Teresa, po jego twarzy przemknął błysk paniki, zawstydzony, że jest widziany w takim stanie.
Próbował usiąść, ale Teresa szybko położyła dłoń na jego ramieniu. "Leż spokojnie, Hecto
















