Yolanda odebrała telefon: "Jeszcze nie. Później idziemy z panną Naomi na plażę pooglądać gwiazdy."
Charles siedział w salonie, zapalił papierosa i powiedział lekko: "W porządku, tylko nie siedźcie za długo. Potem odpocznijcie."
Yolanda zamruczała, a potem z nadzieją zapytała: "Tato, przyjdziesz? Kiedy ciebie nie ma, czegoś brakuje, a panna Naomi też wydaje się trochę smutna."
Charles spojrzał na T
















