Teresa tylko pokręciła głową. – Nie – odparła chłodno, wyraźnie w złym humorze.
Troy doskonale wiedział, co ją rozzłościło – obecność Charlesa i Naomi w pobliżu. Nachylił się, ściszając głos. – Kochanie, wolisz być na górze czy na dole?
Teresa natychmiast się wyprostowała, jej twarz oblała się rumieńcem, piorunowała go wzrokiem. – Ty…
Troy również się wyprostował, z twarzą rozjaśnioną figlarnym uś
















