Następnego dnia, po skończonej zmianie w południe, Teresa udała się do pobliskiej restauracji.
Była przyzwyczajona do samotności; zawsze robiła wszystko sama. Jak tylko weszła, przywitał ją kelner. "Stolik dla jednej osoby, panno?"
Teresa skinęła głową. "Miejsce przy oknie, poproszę."
Ledwo skończyła mówić, Teresa odwróciła głowę w stronę miejsc przy oknie i ze zdziwieniem zobaczyła dziekana, Pawł
















