Wizyta Melody w Herbathrive nie była podyktowana troską o Margaret Swanson, lecz dbałością o własną godność.
Jednak David Chen potrząsnął głową i odparł: "Szefowej nie ma. Wyjechała do Birmy po zioła i nie wróci przez co najmniej tydzień."
"Tydzień..." wymamrotała Melody.
Tydzień to wystarczająco dużo czasu, by sytuacja Margaret się ustabilizowała. Idealnie.
Skinęła głową i rzekła: "Rozumiem.
















