Hattie myślała nawet, że byłoby wspaniale, gdyby Melody została na wsi i nigdy nie wracała do Silverlake.
Wtedy rodzina Foxów nie musiałaby mierzyć się z takim kryzysem, a Maria nie byłaby bardziej chora niż wcześniej.
Mówiąc to, Hattie zaczęła płakać ze złości. "To wszystko wina panny Melody..."
"Dosyć!" przerwała jej Maria niezadowolona. "Nie obwiniaj Melody. To tylko dziecko. Gdyby nie ja, nie
















