"Ja..." Melody się zakrztusiła i nie wiedziała, jak odpowiedzieć.
Przecież nie mogła powiedzieć, że Ulric okradł ją ze wszystkiego w poprzednim życiu i podstępem zwabił do szpitala, żeby wyciąć jej serce i doprowadzić do śmierci.
Gdyby to powiedziała, natychmiast zabrano by ją do szpitala psychiatrycznego.
Na szczęście Ken nie wydawał się być szczególnie zainteresowany odpowiedzią. Nie drążył tema
















