Ken stał wyprostowany, nie wiedząc, jak długo tam stał. Służąca przed nim próbowała go przekonać, ale Ken zignorował ją stanowczym tonem: "Nie musisz nic mówić."
Służąca wyglądała na zmartwioną i już miała kontynuować, kiedy zobaczyła Melody i innych. "Pani Astrid, pani Fox..."
Kiedy jej wzrok padł na twarz Melody, jej oczy rozszerzyły się ze zdumienia.
Ale jako osobista służąca Margaret szybko
















