Może rzeczywiście byłaby dobrym wyborem. Jej twarz powstrzyma ją od wychodzenia na widok publiczny, a brak edukacji i manier można z czasem poprawić. Dziecko będzie miało korepetytorów w domu. A jest mało prawdopodobne, by narobiła wstydu rodzinie swoim wyglądem.' Z tą myślą spojrzenie Margaret na Melody złagodniało.
"Melody, podejdź tutaj. Pozwól mi ci się dobrze przyjrzeć." Ostatnią rzeczą, jaki
















