W tym samym czasie, gdy Melody weszła do opuszczonego garażu na tyłach domu, lokaj natychmiast wyrwał jej telefon i zamknął drzwi garażu na klucz.
W garażu nie było okien i gdy tylko drzwi się zamknęły, zapadła zupełna ciemność, w której nie można było zobaczyć dłoni przed twarzą.
"Hej! Włącz światło!" Melody waliła pięściami w drzwi z całej siły, wydając głuche odgłosy.
Jedyną odpowiedzią, jak
















