Mój umysł był rozproszony przez cały dzień. Po spotkaniu z Bailey poszedłem na siłownię i wyładowałem złość na workach treningowych. Ale to nie dało mi tego, czego potrzebowałem, nie tak jak zwykle. Mój wilk, Jet, wściekły z powodu poczucia braku zaufania ze strony jednego z jego własnej watahy, potrzebował uwolnienia. Potrzebował swobody przestrzeni i czasu, by pobiegać. Lubił dreszcz polowania i
















