Siedziałam w swoim pokoju, nie mogąc zasnąć, i pomyślałam, że rozłożenie się na sofie w salonie i obejrzenie filmu mogłoby być dobrym pomysłem. Mój mały telewizor w pokoju szwankował, a poza tym nikt nigdy nie przychodził oglądać telewizji w salonie. Wymknęłam się z pokoju, wiedząc, że nikogo nie będzie w pobliżu. Poza okazjonalnym niezręcznym unikaniem Bety Ashera, rzadko widywałam kogokolwiek w
















