Życie w watasze było gorączkowe, chociaż wszyscy byli w tak radosnym nastroju na wieść, że ich Luna urodziła córkę ich Alfy. Ich wataha miała nowego szczeniaka do świętowania. Byłam tak zajęta sprawami związanymi z pracą, że jeszcze nie poszłam jej odwiedzić. Poza tym uważałam, że słuszne jest, aby rodzina spędziła trochę czasu razem w samotności. Co nie powstrzymywało Luny Eden od wysyłania mi wi
















