"Zamknijcie się oboje!" ryknął Mateusz.
"Czyli ją bronisz, co? Tulisz swoją siostrzyczkę i pozwalasz jej dyktować warunki. Szczerze mówiąc, wcale nie wygląda na twoją siostrę. Z tego co widzę, to ona śpi u twojego boku. Robisz wszystko, co ona ci każe! Jesteś jak jej piesek!" Nie mogłam się powstrzymać, żeby mu tego nie wytknąć.
"No weź, Chloe... O czym ty mówisz? Nie możesz się trochę powstrzymać
















