Spojrzałam na nią spokojnie i odpowiedziałam: "Powinnaś chyba zapytać o to swojego brata."
"Co masz na myśli? Nie próbuj ze mną pogrywać," odparła zirytowana Melanie.
Johnson wtrącił się i powiedział do mnie: "Panno Chloe, proszę się uspokoić."
Rozumiałam, że martwi się, że mogę stracić panowanie i ujawnić zbyt wiele informacji. Ale czy musiałabym go sprzedać, żeby zdemaskować tych dwoje idiotów?
















