Ktoś usiadł przy stole, a ja моментальnie podniosłam głowę, modląc się w duchu, żeby to była Georgia. Może zapomniała mi czegoś powiedzieć o imprezie, a może (oby!) po prostu chciała pogadać.
Ale to była Kate. Zrobiłam, co mogłam, żeby ukryć rozczarowanie malujące się na mojej twarzy i wymamrotałam powitanie, kiedy zaczęła wyciągać swoje jedzenie.
„Czyżbym widziała Georgię Bailey, jak tu z tobą si






