Punkt widzenia Isaaca
Nie mogłem się stamtąd wydostać. Nie mogłem znaleźć drogi. Przepychając się przez tłum ciał, lawirując między stolikami, gorączkowo szukałem wyjścia. Musiałem stamtąd uciec, i to natychmiast.
Grupa ludzi ruszyła w stronę parkietu i wtedy go zobaczyłem – światełko w tunelu. Ledwie ruszyłem w tamtym kierunku, usłyszałem za sobą krzyk Andre. Zignorowałem go i niemal sprintem rus






