Andre’s POV
Spóźniłem się do szkoły. Cholernie spóźniłem. Zarwałem noc, gapiąc się w telefon, aż w końcu ustawiłem budzik, który, jak na złość, przespałem. Kiedy obudziłem się godzinę po alarmie, pierwsza myśl – olać to. Ale nie mogłem. Ten test z matmy to ostatnia szansa w tym roku, a muszę zdać, żeby w ogóle myśleć o maturze. Moja ocena i tak poleciała na łeb, odkąd dostałem zero za zadanie, któ






