POV Isaaca
– Halo? – ktoś zawołał z dołu. – Isaac, jesteś tu?
– W moim pokoju! – odkrzyknąłem, czekając na znajomy odgłos kroków na schodach. Gdy ktoś dotarł na górę, zatrzymałem grę i spojrzałem w stronę drzwi.
Andre opierał się o ścianę, wpatrując się we mnie. Zerknął na ekran telewizora i uśmiechnął się złośliwie. – Wiesz, muszę cię jeszcze kiedyś pokonać w tę grę i skopać ci tyłek.
Roześmiałem






