Andre’s POV
Gdy zbliżała się pora lunchu, poważnie zastanawiałam się nad wcześniejszym zwolnieniem się ze szkoły. Przecież to mój ostatni dzień – co mi zrobią, wyrzucą? Po prostu nie miałam już siły na zdjęcia, pożegnania i wpisy do rocznika. Ten poranek skutecznie mnie do tego zniechęcił.
Chwile po rozmowie z policją wciąż jawiły mi się jak przez mgłę. Wciąż nie mogłam uwierzyć, że udało mi się i






