„Wiesz, chyba jesteś pierwszą osobą LGBT, jaką w życiu spotkałem. Jesteś... no wiesz... legendą.” Isaac wlepił wzrok w nocne niebo. Księżyc był ledwie widocznym sierpem, co oznaczało, że gwiazdy lśniły najjaśniej. Leżąc na dachu, mieli wrażenie, że wystarczy wyciągnąć rękę, by dotknąć jednej z nich.
Andre wybuchnął śmiechem. „Po pierwsze, niekoniecznie gej, ale... dzięki? Chyba?” Po chwili dodał:






