logo

FicSpire

Alfa Ojczym jest Moim Przeznaczeniem

Alfa Ojczym jest Moim Przeznaczeniem

Autor: Emilyyyyy

03: Czy Twoje Usta Dadzą Radę?
Autor: Emilyyyyy
7 lip 2025
Punkt widzenia André Poczułem jej zapach jeszcze zanim drzwi się otworzyły, a moje dłonie zacisnęły się na poręczy krzesła, gdy Olivia weszła do moich prywatnych komnat. Jej ciało było spięte, a ona rozejrzała się z ciekawością, zanim jej wzrok spoczął na mnie. Jakby zmieszana, natychmiast odwróciła wzrok. Jak bogini księżyca mogła stworzyć taką doskonałość? Nagroda za moje czekanie? Spędziłem ponad dwadzieścia lat czekając na moją przeznaczoną partnerkę. Na tę jedyną, stworzoną dla mnie. A jednak nic. W końcu, ze względu na dobro stada, zdecydowałem się na pewien układ. Ale ona jest tu teraz. I jest najwspanialszą rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem. "Gdzie jest Nicole?" pisnęła, jej głos był ledwo słyszalny. Przegapiłbym go, gdyby nie fakt, że wszystkie moje zmysły były skupione na niej. Chciałem wiedzieć wszystko. Musiałem chłonąć jej uśmiech, jej piękne niebieskie oczy, które lśniły jak morze. Kurwa, już wyobrażałem sobie, jak przesuwam dłońmi po tych dużych blond lokach, które opadały na jej ramiona. Zajęło mi kilka sekund, zanim zdałem sobie sprawę, że jej nie odpowiedziałem. Nicole. Stosunkowo łatwo było stwierdzić, że nie mają najlepszych relacji. Właśnie teraz, kiedy była obecna jej matka, była zawzięta i uparta, jak ognista kusicielka. Moja kusicielka. "Nicole do nas nie dołączy" - odpowiedziałem i zobaczyłem, jak splata palce. Czy ona tego nie czuła? Kolacja dłużyła się, a od czasu do czasu Olivia spoglądała na mnie, a jej niebieskie oczy badały mnie z ciekawością. Ja też umierałem, żeby ją poznać. Ale z tego, co doniósł kierowca Nicole, właśnie straciła ojca. Część mnie miała ochotę wstać i zmniejszyć dystans między nami. Obejrzeć ją ramionami i dać jej znać, że teraz ma mnie. Nic jej nie skrzywdzi. Ale nie chciałem jej odstraszyć. Była dla mnie zbyt ważna. Wziąłem głęboki oddech, uspokajając mojego wilka, który parł do tego, by posiąść swoją partnerkę, i mojego kutasa, który zaczynał reagować już na samą myśl o Olivii w moich ramionach. "Jasna cholera, kiedy ja ostatnio ruchałem?" Nie pociągała mnie Nicole, ale jako moja Luna miała najważniejszą rzecz, której potrzebowałem; potrafiła bardzo sprawnie radzić sobie ze sprawami i sprawiała, że prowadzenie spraw wewnętrznych stada wydawało się łatwe. Poza tym, ze względu na to, jak ciężko pracowała, musiałem okazywać jej pewien szacunek tutaj, w moim stadzie. Spotkania poza stadem i sprawdzanie mojej firmy w ludzkim świecie należały do nielicznych okazji, które dawały mi szansę na poruchanie. Nie byłem na żadnym od dwóch miesięcy. To musiało być to. "Skończyłam" - powiedziała Olivia, a jej głos przebił się przez moje myśli i mój kręgosłup się wyprostował. Zmarszczyłem brwi, patrząc na jej talerz i naczynia przed nią; chociaż przed chwilą się zamyśliłem, to nie wystarczyło, żeby zjadła wystarczająco dużo jedzenia. "Czujesz się niekomfortowo?" - zapytałem, a ona spuściła wzrok, przygryzając wargi. Cholera. Samo to działanie wysłało pewne polecenie do mojego kutasa i poczułem, jak budzi się w moich spodniach. "Nie ma się czym martwić; nie ugryzę." To było kłamstwo. Miałem zamiar ugryźć. Zwłaszcza widząc, jak przygryza dolną wargę. "Jeśli ci to nie smakuje, możesz zjeść deser" - klasnąłem w dłonie i jeden z pracowników kuchni wyszedł z tacą w ramionach. Nie lubiłem słodyczy, ale poleciłem im, żeby je dla niej zrobili. Prawie pogratulowałem sobie, gdy jej oczy rozjaśniły się na widok lodów na patyku przed nią. Kiedy wzięła jednego do ręki, zdałem sobie sprawę, jak duży on jest. Jej małe, wydęte usta były na to zdecydowanie za małe. Zafascynowany patrzyłem, jak moja mała partnerka wkłada olbrzymiego loda do ust i, jak zgadłem, mogła lizać tylko z małego rogu. Jęk wydobył się z jej ust, gdy go skosztowała, a każdy nerw w moim ciele napiął się. Jeśli będzie kontynuowała w tym tempie, nie byłem pewien, czy zdołam się powstrzymać przed pochyleniem jej nad tym stołem i posiądnięciem jej jako mojej. "Czy twoje usta mogą to wszystko pomieścić?" - zapytałem, a twarz Olivii zaczerwieniła się i wpadła w atak kaszlu. Wyskoczyłem i bez zastanowienia ruszyłem jej na ratunek. Ruch, którego pożałowałem, ponieważ jeden wdech jej słodkiego kwiatowego zapachu wystarczył, by powalić mnie na kolana. Mój kutas był twardy, a moje jądra ciężkie od przebywania w jej pobliżu i obserwowania jej. Przesunąłem się za krzesło. Nie mogłem pozwolić jej zobaczyć, jak bardzo jestem napalony. Na moją "pasierbicę". Olivia wstała, a moje oczy śledziły każdy jej ruch. Czy czuła pociąg partnera tak jak ja? Nigdy nie mogłem się dowiedzieć, czy tak było, ponieważ zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, Olivia odskoczyła. Moja jadalnia, to samo miejsce, w którym jadałem od ponad dwudziestu lat, wydała mi się zbyt duża. Zbyt pusta. Czy to wpłynęło na moją małą partnerkę? "Alfa, złapaliśmy pokojówkę, która miała zamiar donieść pannie Nicole o kolacji" - jeden z moich asystentów wszedł do jadalni i złożył raport. "Usuńcie całą zbędną pomoc z tego piętra." Nicole była wścibska i nie byłem ignorantem faktu, że spędziła ostatni rok próbując zjednać sobie moich pracowników. Niestety, jej stanowisko miało wkrótce zostać zwolnione. Moja partnerka była tutaj. Irytacja zakłębiła się w moim gardle, gdy przypomniałem sobie ich relację. To był niezły podstęp ze strony bogini księżyca. Jednak to nie miało znaczenia. Nic nie mogło mnie powstrzymać od mojej Olivii. "Olivia" - zawołałem, testując jej imię, a kiedy nie mogłem już tego dłużej powstrzymać, wstałem, wychodząc z jadalni. Nie chciałem, żeby była ode mnie daleko. Prawie nic nie zjadła, ale sądząc po tym, jak była drobna, podejrzewałem, że jedzenie nie było na jej liście ulubionych rzeczy.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

03: Czy Twoje Usta Dadzą Radę? – Alfa Ojczym jest Moim Przeznaczeniem | Czytaj powieści online na FicSpire