Perspektywa Olivii
"Nie! Nie! Nie!"
Potknęłam się i wpadłam w głęboką, ciemną otchłań. Próbowałam krzyczeć, ale nie mogłam. Ciemność stłumiła moje krzyki i po kawałku pożerała moje sumienie.
Nie było już o czym myśleć. To był koniec. Zgubiłam się i nigdy więcej nie zobaczę André ani Jonasa. Nie mogłam nic zrobić, po prostu zamknęłam oczy, by zaakceptować swój los.
Spadałam dalej, ale wkrótce uderz
















