Perspektywa Olivii
Popędziłem na tyły sklepu. Moje mięśnie drgały od napięcia i gniewu. Rozszarpię na strzępy każdego, kto ją dotknął.
Dotarłem do tylnej alejki i miałem rację. Olivia bezradnie siedziała na podłodze, a wokół niej stało sześciu mężczyzn, pożądliwie się na nią gapiąc i zastanawiając się, co zrobić z jej ledwo przytomnym ciałem.
Jeden z mężczyzn zwrócił na mnie uwagę, a reszta poszła
















