Punkt widzenia André
Olivia i ja wciąż nie mieliśmy okazji porozmawiać. Zawsze trzymała drzwi zamknięte na klucz i unikała mnie przy każdej nadarzającej się okazji.
Postanowiłem wykazać się kreatywnością; zamierzałem przechytrzyć mojego małego kotka.
Dałem znak jednemu z pracowników kuchni, aby zaniósł Olivii lunch do jej pokoju, a ja podążyłem tuż za nim.
Wkrótce dotarliśmy do drzwi jej pokoju, a
















