Perspektywa Olivii
Resztę dnia spędziłam w szkole, zmartwiona i pełna paranoi. Jaxon nie mógł zrozumieć mojego zachowania, więc odmówiłam mu wyjaśnień.
Starałam się skupić, ale w głowie miałam mgłę. Nie potrafiłam wytłumaczyć ulgi, jaką poczułam, gdy zadzwonił szkolny dzwonek i poszłam na parking, gdzie czekał na mnie Pierre.
Podejrzliwie rozejrzałam się po samochodach, zanim wsiadłam do auta z Pi
















