Punkt widzenia Olivii
Zobaczyłam, jak uśmiech wpełza na jej twarz.
"No w końcu! Jakieś dobre wieści. Czekałam, aż ty wreszcie..."
"Olivio? Olivio? Słuchasz mnie? Olivio!"
Wstrząsnęłam się i zorientowałam, że wpatruję się w matkę. Drzwi były otwarte, a ona wystawiała głowę.
Widziałam, jak matka patrzy na mnie ze złością. Odpłynęłam myślami i wyobrażałam sobie, co powie, jeśli powiem jej, że uciekam
















