Perspektywa Olivii
Skrzyżowałam ręce i zmierzyłam ją wzrokiem. Przez chwilę milczała, szukając słów. Byłam rozczarowana. André mówił prawdę.
"Co? Kto powiedział…? Skąd ty…?
Obserwowałam, jak jąka się z rozczarowaniem. Nie potrafiła nawet skłamać, bo prawda była aż nazbyt oczywista.
W końcu odzyskała głos, a jej wyraz twarzy stał się wściekły.
"O czym ty w ogóle mówisz? Jak śmiesz sugerować takie r
















