Matteo
"To wszystko, dziękuję." Zakończyłem konferencję prasową, a błyski fleszy zaczęły mnie oślepiać, gdy schodziłem, oddalając się od tłumu. Angelo podążał za mną blisko, wraz z moimi innymi współpracownikami, ignorując fotografów.
Gdy dotarliśmy do mojego samochodu, wszystkie dźwięki ucichły.
Zacząłem wykonywać moją zwykłą rutynę, wpatrując się w okno lub od czasu do czasu sprawdzając telefon
















