Alena
Mój umysł błądził, gdy położyłam dłoń na brzuchu, czując pustkę. Minął tydzień od narodzin mojego pięknego aniołka – był maleńki, a jednak idealny. Zbyt idealny.
Lekarze uznali mój stan za późny poród martwy, ponieważ byłam w dwudziestym ósmym tygodniu. Martwe porody nie są częste, ale się zdarzają, po prostu nie spodziewałam się, że to spotka mnie.
Matteo i ja bardzo dbaliśmy o moje zdrowie
















