ROZDZIAŁ JEDENASTY – PRZYŁAPANY
PERSPEKTYWA MARCUSA
Siedziałem na jednym z krzeseł na balkonie, masturbując się pod gwiazdami. Skoro nie chciałem ryzykować kolejnego skandalu i wszystkiego spieprzyć, to była najlepsza i najszybsza opcja.
Już prawie miałem dojść, kiedy nagle drzwi się otworzyły i zobaczyłem Belle wchodzącą z rakietą tenisową.
Co ona tu do cholery robi i dlaczego trzyma moją rakietę
















