ROZDZIAŁ SIEDEMDZIESIĄTY – NOWA ONA?
MARCUS
Obserwowałem, jak Dixie dramatycznie wchodzi do sali posiedzeń. Wyglądała inaczej, w dobrym tego słowa znaczeniu. Zmieniła fryzurę i było w niej coś śmiałego, zawziętego.
Wygląda na to, że skończyła opłakiwać ojca.
Wszyscy ją powitaliśmy, mając nadzieję, że szybko nadrobi zaległości i dorówna dziedzictwu ojca. Pan Fallon był wspaniałym biznesmenem i ogro
















