ROZDZIAŁ PIĘĆDZIESIĄTY
BELLE
Zamarłam w miejscu. Nie wiem, kiedy pojawił się w pokoju. Odwróciłam się, by spojrzeć mu w twarz, nie wiedząc, czy powinnam pominąć fakt, że poszłam zobaczyć się z Georgem.
Jeśli się dowie, pomyśli, że mam złe intencje. Z drugiej strony, jeśli powiem mu, że wyszłam, wścieknie się na mnie za to, że poszłam się z nim zobaczyć.
– Mówię do ciebie –
– A ja mówię do ciebie o
















