ROZDZIAŁ DZIEWIĘĆDZIESIĄTY PIERWSZY- SEKS URODZINOWY
MARCUS
Moje serce zamarło, gdy usłyszałem to wyznanie. Jestem tym draniem, który zabił jej rodziców. Tym, który sprawił jej tyle bólu i cierpienia w dniu jej urodzin. Zamordowałem jej rodziców, ale nie potrafiłem zebrać się na odwagę, by wyznać jej prawdę.
"Przepraszam. Zatopiony w użalaniu się nad sobą, podczas gdy ty zrobiłeś dla mnie to wszys
















