ROZDZIAŁ DZIEWIĘĆDZIESIĄTY SZÓSTY - OJCIEC DZIECKA
BELLE
Zamrugałam dwa razy. Byłam trochę zaskoczona, bo nie sądziłam, że zada to pytanie. W każdym razie nie robię nic złego, więc nie mam powodu do obaw.
– Sklep meblowy był w osiedlu, gdzie on mieszka, a widziałam Kendrę na jego osiedlu, więc poszłam za nią z ciekawości. Wiem, że Kendra nie zna nikogo w tej okolicy poza Georgem, więc jestem cieka
















